Są wśród Was fani Harrego Pottera? Jeśli tak, to poniższy post będzie dla Was z pewnością wyjątkowy. Wybierzemy się bowiem wspólnie na spacer po Edynburgu śladami jednego z najbardziej znanych czarodziejów. Spytacie dlaczego? Odpowiedź jest szalenie prosta. To właśnie w stolicy Szkocji narodziło się wiele pomysłów dotyczących tejże sagi. J.K. Rowling spacerując po Edynburgu inspirowała się miastem, ulicami, postaciami i "przelewała" je na karty swoich powieści. Tutaj naprawdę jest magicznie. Zatem różdżki w dłonie i ruszamy w drogę :) 1. ODCISK DŁONI J.K.ROWLING Inspiracje inspiracjami, ale jest w Edynburgu trwały ślad wskazujący na silny związek autorki ze stolicą Szkocji. W 2008 roku J.K. Rowling odcisnęła tu swoje dłonie . W czasie spaceru śladami Harrego Pottera warto więc i to miejsce umieścić na swojej mapie zwiedzania. Odcisk możecie zobaczyć tuż przy wejściu do budynku Edinburgh City Chambers, który znajduje się przy słynnej Royal Mile. Traficie na pewno, nie sposób
Grecka wyspa Korfu ma do zaoferowania atrakcje nie tylko na północy, gdzie dociera zdecydowana większość turystów. Warto też choć kilka chwil poświęcić na południową część, która nie jest już tak chętnie odwiedzana. Dzisiaj mamy dla Was propozycję jednodniowej wycieczki właśnie na południe Korfu. Ruszajmy! Dzień proponujemy rozpocząć od wizyty w miejscu pięknym i ciekawym, ale niewątpliwie bardzo turystycznym. To Pałac Achillion . Jest on położony w wiosce Gasturi, kilkanaście kilometrów na południe od centrum miasta Korfu. Pałac został zbudowany w latach 1889 - 1891 dla cesarzowej Austrii i królowej Węgier - Elżbiety, znanej również jako Sisi. Miała ona w zwyczaju odwiedzać to miejsce dwa razy w roku aż do swojej śmierci. Następnie Achillion został zamknięty na 10 lat, a potem sprzedany niemieckiemu cesarzowi Wilhelmowi II. Ciekawostką jest fakt, że w czasie I wojny światowej pałac pełnił rolę szpitala dla francuskich i serbskich żołnierzy, a podczas II wojny światowej u
Pomysł na ten post zrodził się w zasadzie całkowicie przypadkiem. W najbliższych dniach wybieramy się bowiem do Finlandii, a jako że chcemy zmieścić się w jak najniższych kosztach postanowiliśmy nie kupować bagażu rejestrowanego, tylko zapakować się w podręczny. Zdarza nam się to dosyć często, więc chcemy podzielić się z Wami kilkoma poradami. Jeśli chcieliście w ten sposób kiedyś podróżować, ale baliście się, że nie domkniecie walizki, to naprawdę nie ma się czego obawiać - dacie radę. 1. WYMIARY BAGAŻU PODRĘCZNEGO Całą zabawę z pakowaniem się do bagażu podręcznego trzeba zacząć od sprawdzenia wymiarów, wagi i dopuszczalnych ilości sztuk jakie można wnieść na pokład samolotu. Najbardziej rygorystycznie do tej sprawy podchodzą oczywiście tanie linie lotnicze. Wizz Air - w przypadku tej linii wiele zmieniło się od 29 października 2017 roku. Od tego dnia przewoźnik pozwala zabrać bagaż podręczny o wymiarach 55 x 40 x 23 cm . Nie ma jednak pewności, że poleci on z n
Jeśli śledziliście ostatnio nasze media społecznościowe, to z pewnością zauważyliście, że od niedawna dosyć często wędrujemy po polskich górach. Jednym z naszych wielu marzeń jest wejście na Rysy, ale zdajemy sobie sprawę z tego, że musimy się do tego dobrze przygotować. Takim treningiem ma być właśnie Korona Gór Polski. Oczywiście jej zdobycie będzie dla nas niemałym zaszczytem, a przede wszystkim poznamy każde polskie pasmo górskie. Chcemy zaliczyć całą Koronę, a jej zwieńczeniem mają być właśnie Rysy. Dzisiaj przedstawimy Wam czym dokładnie jest Korona Gór Polski. 1. KORONA GÓR POLSKI Koronę Gór Polski z założenia stanowi 28 najwyższych szczytów wszystkich pasm górskich w Polsce. W 1997 roku miłośnicy turystyki górskiej postanowili założyć oficjalny Klub Zdobywców Korony. Aby stać się jednym z nich należy siłą własnych mięśni zdobyć każdy wymieniony szczyt. Nie ma limitu czasu, ani określonych szlaków. Liczy się tylko udokumentowane wejście. Dziś do klubu należy
Zdobyliśmy Koronę Gór Polski! Tak jak obiecaliśmy w poprzednim poście – dziś wisienka na torcie, ostatni nasz szczyt, a jednocześnie ten najwyższy. Na Rysy postanowiliśmy wejść od strony słowackiej, gdyż nie czuliśmy się doświadczonymi „tatrołazami” i nigdy wcześniej na tej górze nie byliśmy. Wejście od naszych sąsiadów jest natomiast nieco łatwiejsze niż od strony polskiej. Choć szlak zamykany jest na zimę, to od 15 czerwca udostępniany jest dla turystów. W gruncie rzeczy chcieliśmy go przejść jeszcze we wrześniu zeszłego roku, ale akurat spadł śnieg, więc tym razem zdecydowaliśmy się nie czekać i ruszyliśmy już w połowie lipca. Jeśli czytaliście nasze poprzednie wpisy to wiecie również, że zwykle wybieramy najbardziej widokowe trasy. Niemniej jednak marzy nam się jeszcze tam wrócić. Może wtedy od strony Morskiego Oka? A tymczasem przeczytajcie relację z naszej wyprawy! Zapraszamy! :) Wędrówkę rozpoczęliśmy już o godzinie 4:30 ze Szczyrbskiego Jeziora, gdzie nocowaliśmy . Nazwa Štrbs
Być w Dublinie i nie pojechać nad morze? Hmm...przecież to tak blisko. Choć stolica Irlandii jest miastem, które bardzo łatwo polubić, to jednak wystarczy zaledwie pół godziny jazdy pociągiem, by znaleźć się w zupełnie innym świecie. Klifowe wybrzeże, bezkresna toń wody, leniwe portowe życie - to epitety, którymi opisać możemy nadmorską wioskę Howth. Pisarz Herbert George Wells poszedł o krok dalej twierdząc, że to "najpiękniejsze widoki na świecie". Czy to prawda? Przekonajcie się sami :) Na sam początek kilka słów o tym jak się dostać do Howth. Na wstępie pisaliśmy o 30 minutach podróży pociągiem i to właśnie taki środek transportu najlepiej wybrać. Konkretnie podmiejską kolejkę DART , która kursuje mniej więcej po 30 kilometrów na północ oraz na południe od Dublina. W głównej mierze dowozi ona mieszkańców okolicznych miejscowości do pracy w stolicy, ale jest również doskonałym środkiem transportu dla niezmotoryzowanych turystów. Początek naszej wyprawy miał mie
Szkocja - tutaj nas jeszcze nie było. Kolejny kraj na naszej podróżniczej mapie świata i kolejne zauroczenie. Mówi się o nim, że to jedno z najpiękniejszych miast na Starym Kontynencie. Choć jest zatłoczone, to mimo wszystko nie traci na tym swojego uroku i stylu. Mowa o „dumie Szkocji” – Edynburgu. I wiecie co? To wszystko jest prawdą. Sprawdziliśmy to na własne oczy. Przeszliśmy to miasto wzdłuż i wszerz, zajrzeliśmy niemal w każdy zakamarek i zwiedziliśmy okolice. Dzisiaj chcemy się z Wami tym podzielić. Przed Wami TOP 15 Edynburga - śmiało można powiedzieć, jednej z piękniejszych stolic w całej Europie. Zapraszamy :) 1. ZAMEK W EDYNBURGU Zamek w Edynburgu widać praktycznie z każdego miejsca w mieście. Niejako można powiedzieć, że cała stolica Szkocji została ulokowana u jego stóp. Patrząc nań z dołu robi naprawdę imponujące wrażenie. A podchodząc bliżej rośnie w oczach. Dodatkowo, tak kapitalnie wpisał się w miejski pejzaż, że aż trudno jest sobie wyobrazić gdyby tego zamku nie by
Projekt "Korona Gór Polski" pochłonął nas bez reszty. To już chyba wiecie. Dlatego planując wyjazd w Beskidy od początku wiedzieliśmy, że nasze nogi wręcz domagają się solidnej dawki kilometrów i nie skończy się na 2-3 szczytach. Ostatecznie, plan który sobie założyliśmy został zrealizowany i udało nam się zdobyć ich aż 6. O Lubomirze i Turbaczu mogliście przeczytać TUTAJ , a dziś zapraszamy Was na relacje z Mogielicy, Wysokiej, Radziejowej i Lackowej! 1. MOGIELICA Długo zastanawialiśmy się, który szlak wybrać, by dostać się na najwyższy szczyt Beskidu Wyspowego, czyli Mogielicę. Ostatecznie postanowiliśmy rozpocząć wędrówkę z Przełęczy Marszałka Edwarda Rydza-Śmigłego, gdzie zostawiliśmy auto na niewielkim, bezpłatnym parkingu. Miejsce to znajduje się na zielonym szlaku pieszym, dlatego należy zwrócić szczególną uwagę, w którą stronę pójść. Łatwo można wybrać się w przeciwnym kierunku niż zamierzamy. Ruszamy zatem na drugą stronę ulicy i podążamy wzdłuż zielo
Zwiedzając Wielkopolskę wzdłuż i wszerz co jakiś czas natykamy się na zamki oraz pałace. Jedne są doskonale zachowane, stanowiące wizytówkę regionu, a niektóre popadają w ruinę, co chwilę zmieniając właściciela. Część jest znanych na cały kraj, a o innych mało kto słyszał. By trafić do każdego niewątpliwie potrzeba sporo czasu, gdyż jest ich w Wielkopolsce ponad setka! My wybraliśmy dzisiaj dziesiątkę, którą lubimy, cenimy i co jakiś czas odwiedzamy. Kolejność jest w zasadzie całkowicie przypadkowa, no może poza numerem 1. Przed Wami nasze subiektywne TOP 10 zamków i pałaców w województwie wielkopolskim. Zapraszamy :) 1. PAŁAC W ROGALINIE Rogalin to jedno z naszych ulubionych miejsc w Wielkopolsce. Wielokrotnie o tym wspominaliśmy i zdania zmieniać nie zamierzamy. Pałac, ogród francuski, a przede wszystkim słynne dęby - to znaki szczególne tego miejsca i magnes przyciągający do Rogalina. Skoro dzisiejszy post traktować ma jednak jedynie o pałacach i zamkach to słów kilka wypada wspomni
Zobaczyć jedną z najlepiej zachowanych warowni średniowiecznych w całej Polsce, a nawet się w niej przespać. Myślicie, że to marzenie ściętej głowy? Nic bardziej mylnego - wystarczy jedynie skierować swoje kroki do Zamku Reszel. Kto o nim słyszał? Albo kto zna historię o ostatniej czarownicy w Europie? Ręka w górę. Witajcie w województwie warmińsko-mazurskim. Dzisiaj zabieramy Was w absolutnie ciekawe miejsce, które jednocześnie może skraść niejedno serce miłośnika "zamkowych" klimatów. Zapraszamy :) 1. JAK DOTRZEĆ? Zamek Reszel mieści się w niewielkiej miejscowości Reszel, położonej praktycznie w sercu województwa warmińsko-mazurskiego, około 20 kilometrów od Kętrzyna i mniej więcej 70 kilometrów od Olsztyna. Warownia jest dobrze widziana już z drogi, tak więc by do niej trafić nie potrzeba zbaczać z głównej trasy, a jedynie kierować się na Reszel. Co więcej, zamek nie jest położony na żadnym wzgórzu, dzięki czemu wychodząc z samochodu możecie praktycznie od razu skierować