Z DUBLINA NA KLIFY - PÓŁWYSEP HOWTH
Być w Dublinie i nie pojechać nad morze? Hmm...przecież to tak blisko. Choć stolica Irlandii jest miastem, które bardzo łatwo polubić, to jednak wystarczy zaledwie pół godziny jazdy pociągiem, by znaleźć się w zupełnie innym świecie. Klifowe wybrzeże, bezkresna toń wody, leniwe portowe życie - to epitety, którymi opisać możemy nadmorską wioskę Howth. Pisarz Herbert George Wells poszedł o krok dalej twierdząc, że to "najpiękniejsze widoki na świecie". Czy to prawda? Przekonajcie się sami :) Na sam początek kilka słów o tym jak się dostać do Howth. Na wstępie pisaliśmy o 30 minutach podróży pociągiem i to właśnie taki środek transportu najlepiej wybrać. Konkretnie podmiejską kolejkę DART , która kursuje mniej więcej po 30 kilometrów na północ oraz na południe od Dublina. W głównej mierze dowozi ona mieszkańców okolicznych miejscowości do pracy w stolicy, ale jest również doskonałym środkiem transportu dla niezmotoryzowanych turystów. Początek naszej wyprawy miał mie