NESEBYR - SPACER PO MIEŚCIE
Bułgaria - jeden z wielu wakacyjnych "rajów" polskich turystów. W miarę niedaleko, atrakcyjnie cenowo i przede wszystkim bardzo słonecznie. Brzmi zachęcająco? Jeśli tak, to pora nieco bardziej wgryźć się w temat i wyściubić nos z hotelowego basenu. A wierzcie nam, warto to zrobić. Bułgarskie wybrzeże jest bowiem naprawdę atrakcyjne. Malownicze zatoczki, trudniej dostępne plaże i pocztówkowe miasteczka z Listy UNESCO. Jednego z nich nie sposób pominąć. Bułgarski magnes, perła Morza Czarnego - właśnie tak nazywany jest Nesebyr (Nesseber). Latem zapewne pęka w szwach niczym chorwacki Dubrownik, ale po sezonie oddaje swoje piękno w pełnej krasie. Ale wiecie co? Nie przedłużajmy, chodźmy razem na wspólny spacer. Nie pożałujecie :) Na początek, przed samym zwiedzaniem, garść faktów historycznych. Nesebyr jest miejscem bardzo starym, liczy sobie około 3200 lat. Mesambia, bo tak zwało się ono początkowo, było najpierw tracką osadą, następnie kolejno władanie przejmowali w nim Grecy