KORONA GÓR POLSKI I CO DALEJ?
Bardzo często zadajemy sobie pytanie, które postawiliśmy w tytule tego wpisu. Skończymy Koronę Gór Polski i co dalej? Żeby nie zapeszyć, nie zdradzimy Wam pewnej idei jaka narodziła się jeszcze przed Koroną, ale możemy opowiedzieć o kilku planach jakie chodzą nam po głowie już od jakiegoś czasu. Wybraliśmy 5 i na nich chcemy się skupić w najbliższym czasie, nie zapominając jednak o tym głównym, najważniejszym, ale to tym na razie ciiiii :)
1. ROWEREM SPOD GRANICY NIEMIECKIEJ DO ROSJI
To dopiero jest wyzwanie! Na ten pomysł wpadliśmy w zasadzie w trakcie zdobywania Korony Gór Polski i co ciekawe, zupełnie nieświadomie przejechaliśmy już początkowy fragment tej trasy! Szlak R10, czyli rowerem wzdłuż Bałtyku - od Świnoujścia do przejścia granicznego w Gronowie, a mówiąc prościej od Niemiec przez Polskę do Rosji. Łącznie 595 kilometrów. Wyzwanie to jest na tyle ambitne, że chcemy je wykonać w trójkę, z Marysią. Co za tym idzie jeszcze trochę czasu minie zanim się za nie zabierzemy. Jednak, jak wspomnieliśmy, początek tej trasy mamy już za sobą ;) Będąc w Świnoujściu wypożyczyliśmy rowery i pojechaliśmy do Niemiec. Zrobiliśmy sobie zdjęcia na granicy i popedałowaliśmy dalej. Nieświadomi w ogóle, że taki pomysł przyjdzie nam kiedykolwiek do głowy ;)
2. ODWIEDZIĆ WSZYSTKIE EUROPEJSKIE STOLICE
Odwiedzenie wszystkich europejskich stolic już od dłuższego czasu znajduje się na naszej liście podróżniczych marzeń. Więcej na jej temat możecie przeczytać tutaj. Realizujemy je dosyć solidnie i rokrocznie staramy się zwiedzić kilka z nich. Co więcej, utrudniliśmy sobie nieco to zadanie i na przykład nie traktujemy Londynu jako stolicę Wielkiej Brytanii, tylko Anglii. Zatem osobno chcemy wybrać się do stolic Szkocji czy Irlandii Północnej (w walijskim Cardiff już byliśmy). Traktując Europę w taki sposób wyszczególniliśmy 49 stolic. I co ciekawe, byliśmy już w 30! Sami nie wiemy jak to się stało, naprawdę. Nie będziemy ich tu wszystkich wymieniać, więc uwierzcie nam na słowo :) Ponadto, bilety do kolejnych były już kupione, ale niestety stało się to o czym wszyscy wiemy. Kiedy pandemia się skończy, odbijemy sobie to z pewnością. I to z nawiązką :)
3. PRZEJŚĆ GŁÓWNY SZLAK SUDECKI
Znów idea, która przyszła nam do głowy w trakcie wspinania się na szczyty Korony. Kto rzucił ten pomysł? Hmm...w sumie czy to ważne? :) Pomyśleliśmy o Głównym Szlaku Sudeckim z prostej przyczyny - Sudety nas oczarowały, czujemy się tam dobrze i chcielibyśmy je jeszcze lepiej poznać. Główny Szlak Sudecki imienia Mieczysława Orłowicza liczy sobie 443 kilometry i rzecz jasna całkiem sporą część tej trasy już przeszliśmy (przy okazji Korony Gór Polski), dlatego albo skupimy się na brakujących odcinkach, albo podejmiemy próbę przejścia całego szlaku od A do Z. W tym przypadku będzie to wędrówka od Świeradowa - Zdroju do Prudnika, a więc od Gór Izerskich po Góry Opawskie. Plan jest taki, by cały swój dobytek nosić na plecach, a sypiać w schroniskach górskich. Na samą myśl już mamy wypieki na twarzach :)
4. ODKRYĆ WSZYSTKIE PARKI NARODOWE POLSKI
Projekt taki jak ten śmiało można realizować przez całe życie. I choć oboje byliśmy już w wielu Parkach Narodowych na terenie naszego kraju, to postanowiliśmy "wyzerować" liczniki po narodzinach Marysi i razem z nią przemierzać te tereny. Na tę chwilę udało nam się wspólnie odkryć piękno 6 Parków Narodowych:
- Gorczański Park Narodowy
- Park Narodowy Gór Stołowych
- Karkonoski Park Narodowy
- Świętokrzyski Park Narodowy
- Wielkopolski Park Narodowy
- Woliński Park Narodowy
W Polsce jest ich 23, więc zadanie to będziemy realizować jeszcze przez długi czas. Zresztą, nie ma się co spieszyć. Tym bardziej, że każdy z nich ma tak wiele do zaoferowania, że niekiedy wyprawa do jednego będzie się wiązać z kilkudniowym odkrywaniem.
5. ZWIEDZIĆ PARKI KRAJOBRAZOWE WIELKOPOLSKI
To projekt, który pojawił się w naszych głowach już w czasie pandemii koronawirusa. Chodziło o niedalekie wyprawy, jednodniowe, ale idealnie nadające się na spędzenie wolnego czasu wśród natury. Wpadliśmy na pomysł zwiedzania Parków Krajobrazowych Wielkopolski. Na terenie naszego województwa jest ich 14, a nasze nogi jak do tej pory stanęły na terenie 5 z nich. To oczywiście nie jest wyścig i nie będziemy się ścigać, by "zaliczyć" je i "odhaczyć". Wizyta w Parkach Krajobrazowych to po prostu świetny pomysł na weekendową wycieczkę czy spacer. I co równie przyjemne, można go realizować bez względu na porę roku. Te tereny z pewnością prezentują się doskonale zarówno w letnim słońcu, jak i pokryte delikatną warstwą białego puchu.
Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że na ten moment wszelkie plany są mocno zachwiane i bliższe przywiązywanie się do dat nie wchodzi w grę, ale przecież od pomysłu do jego realizacji często droga bywa długa. Warto jednak pomarzyć, wziąć mapę, przewodnik, kalendarz oraz długopis i zacząć planować. Tego nic i nikt nam nie odebrać nie może, a przecież przed nami całe życie ;)
Do zobaczenia!
Komentarze
Prześlij komentarz