KSIĄŻKOWE PROPOZYCJE NA JESIENNE WIECZORY
Też narzekacie na zmianę czasu na zimowy? Ostatnio szukając jakiś pozytywnych stron przesuwania zegarków o godzinę w tył, zdaliśmy sobie sprawę, że będzie za to więcej czasu na czytanie książek. Szybciej robi się ciemno, czyli krótko mówiąc mamy dłuższe wieczory. A skoro wieczór, to książka + kubek gorącej herbaty lub lampka wina = udany sposób na jesień. I tak oto wymyślając nowe równanie matematyczne mamy dla Was kolejną odsłonę serii czytelniczej. Zapraszamy!
1. "PRZESUNĄĆ HORYZONT" - MARTYNA WOJCIECHOWSKA
To chyba najlepsza książka przeczytana w ostatnim czasie. Napisana w sposób niesztampowy i nie na pokaz, ale po to by uświadomić nam, że życie w każdej chwili może spłatać, nie zawsze dobrego, psikusa. Martyna Wojciechowska udowadnia jednak, że ów "psikus" może stać się jednocześnie trampoliną do całkowitej zmiany podejścia i czerpania z życia pełnymi garściami. "Przesunąć horyzont" to z jednej strony świetna książka przygodowa, mówiąca o wspinaczce na najwyższą górę świata, ale z drugiej to swoisty poradnik, dla wszystkich tych, którzy wątpią, że życie przygotowało dla nich jeszcze coś dobrego. Taki mocny kopniak na szczęście. Opatrzona świetnymi fotografiami książka ma tylko jedną wadę - czyta się ją po prostu zbyt szybko.
2. "Z CHMUR DO AZJI" - TERESA GRZYWOCZ
Jakiś czas temu opisywaliśmy dla Was pierwszą książkę Teresy Grzywocz - "Etat w chmurach". Wówczas autorka skupiała się na kwestiach dotyczących pracy i zawodu stewardesy. W swojej drugiej książce opisuje z kolei przygody na Dalekim Wschodzie. Grzywocz w głównej mierze zabiera nas do Singapuru, ale jest i kilka wzmianek o Malezji, Tajlandii, Kambodży, Chinach, Sri Lance, Wietnamie, Mjanmie i Indonezji. W tej części Azji autorka spędziła łącznie prawie 10 miesięcy, a to już dość długi okres czasu, by móc przekazać czytelnikom kilka dobrych rad i wskazówek. Przede wszystkim pierwsza część książki - ta dotycząca Singapuru, może posłużyć nam za dobrej klasy przewodnik po tym mieście - państwie. Znajdziemy w niej rekomendacje miejsc jakie warto odwiedzić, a które spokojnie można odpuścić, wskazówki dotyczące komunikacji publicznej i tego jak z niej korzystać, a także podpowiedzi jak nie zbankrutować w tym jednym z najdroższych krajów na świecie. Ręka w górę Ci wszyscy którzy lecą w najbliższym czasie do Singapuru! Przeczytajcie "Z chmur do Azji" bo naprawdę Wam się to przyda.
3. "SAMOTNOŚĆ PORTUGALCZYKA" - IZA KLEMENTOWSKA
Wśród naszych dzisiejszych propozycji znalazło się miejsce na jeden reportaż. To "Samotność Portugalczyka" pióra reporterki i dziennikarki Izy Klementowskiej. Książka jest zbiorem krótkich opowieści osadzonych w kraju, który znamy przede wszystkim z doskonałych win, zabytkowych tramwajów czy muzyki fado. Teraz mamy okazję odkryć tę bardziej zacienioną stronę Portugalii. Już we wstępie autorka podaje nam na tacy niuanse języka portugalskiego, który jej zdaniem jest powolny i rozciągły. Później zaś robi się jeszcze ciekawiej. Jest tutaj wiele odnośników do historii państwa, jego podbojów kolonizacyjnych, a nawet poznajemy przysłowia jakimi na co dzień posługują się Portugalczycy. Co więcej oddaje ona też charakter mieszkańców tego kraju - jest melancholijna i nieco zadumana. Dobra książka wybornie smakująca w towarzystwie kieliszka Porto.
4. "WAŁKOWANIE AMERYKI" - MAREK WAŁKUSKI
"Wałkowanie Ameryki" to pierwsza z książek napisanych przez korespondenta Polskiego Radia - Marka Wałkuskiego. Pozycja w zasadzie obowiązkowa dla tych, którzy chcieliby rozpocząć swoją przygodę ze Stanami Zjednoczonymi. Mieszkający od 2002 roku w USA autor, uchyla przed nami niezwykle ciekawe fakty i spostrzeżenia dotyczące tego kraju. Wałkuski wspomina choćby o takich kwestiach jak: ilu mieszkańców Stanów nosi nazwisko "Smith", jak to jest z tą słynną amerykańską nadwagą, dlaczego Amerykanie tak bardzo chwalą sobie dostęp do broni oraz w co naprawdę wierzą i ile religii występuje na terenie USA. Może na pierwszy rzut oka wydają się to informacje żywcem wyjęte z podręczników, ale podane są nam w sposób tak humorystyczny i rzeczowy, że po skończeniu lektury zapragniemy sprawdzić jak to jest z tą Ameryką na własnej skórze.
5. "POMIĘDZY NAMI GÓRY" - CHARLES MARTIN
Żeby nie wyszło na to, że czytamy tylko i wyłącznie książki podróżnicze, reportaże i nic innego, to na koniec mamy jeszcze propozycję powieści trochę z innej beczki. Chociaż... dotyczy ona tematyki górskiej ;) "Pomiędzy nami góry" choć nie jest lekką książką, to jednak śmiało może być czymś w rodzaju przerywnika, między czytaniem czegoś jeszcze bardziej poważnego. Ponad 300 stron mija w dość szybkim tempie, bo jest ona napisana w sposób przystępny i po prostu wciągający. Autor zabiera nas do amerykańskiego stanu Utah, gdzie mamy okazję obserwować zmagania dwójki bohaterów w walce o przetrwanie w Górach Skalistych. Cóż, po raz kolejny spotykamy się z faktem iż góry uczą nas pokory i respektu. Przy nich jesteśmy po prostu małymi, nic nieznaczącymi istotkami. Jeśli lubicie takie klimaty, książka jest jak najbardziej godna polecenia. Warto też dodać, że na jej podstawie nakręcony został film o tym samym tytule. Tyle tylko, że jak to najczęściej w takich przypadkach bywa, film nawet do pięt nie dorasta o wiele lepszej i ciekawszej książce.
A Wy? Jakie macie sposoby na długie jesienne wieczory? Z chęcią posłuchamy o Waszych pomysłach :)
Komentarze
Prześlij komentarz